Dzieje się.
Przy Łazienkowskiej 3 temperatura wydarzeń bliska wrzeniu, zaś emocje sięgają
zenitu. I wcale nie tylko dlatego, że dziś Wojskowi stoczą najważniejszą od
dwóch dekad batalię. Najważniejszą nie tylko w swej klubowej historii - ranga meczu
z irlandzkim zespołem sięga znacznie dalej, jest sprawą całej piłkarskiej
Polski. To oczywiście główny powód, ale w tle przygotowań do kluczowego starcia
z Dundalk, dzieją się rzeczy niespotykane dotąd zbyt często w naszym kraju.
Mianowicie trener obdarzony zostaje przez klubowe władze olbrzymim kredytem zaufania,
ma wolną rękę w kwestii doboru kadry i prowadzenia jej twardą ręką. Besnik Hasi
(chyba jak żaden inny szkoleniowiec w kraju nad Wisłą) dostał dokładnie to,
czego chciał i zrobił tak, jak uznał za stosowne. Transfery – zgodnie z
życzeniem Albańczyka. Wietrzenie szatni – proszę bardzo.
Cały artykuł o sytuacji w stołecznym klubie, w świetle gorących wydarzeń ostatnich dni - na stronie MFM - KLIKNIJ TUTAJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz